Banner
STRONA GŁÓWNA
POCZĄTKI DRUKU
DE BRY i MERIANOWIE
DIDOTOWIE
ELZEWIROWIE
ESTIENNE'OWIE
GIUNTOWIE
MANUCJUSZE
PIOTRKOWCZYKOWIE
PLANTINOWIE
SIEBENEICHEROWIE
SZARFFENBERGOWIE
ŹRÓDŁA
MAPA SERWISU
ANGLIA FRANCJA NIDERLANDY NIEMCY POLSKA WŁOCHY
Rodzina Piotrkowczyków

Typografia krakowska pierwszej połowy XVII w. jest kontynuacją działalności drukarni Piotrkowczyków, założonej w latach 70. XVI wieku przez Andrzeja Piotrkowczyka. Produkcja tej oficyny oddaje wierny obraz literatury polskiej tego stulecia.

Andrzej Piotrkowczyk (starszy) (ok. 1550-1620), nazywał się właściwie Byczek. Drukarz i księgarz krakowski. Rozpoczynał pracę jako wędrowny księgarz. W 1574 roku uzyskał obywatelstwo krakowskie i przybrał nazwisko od miasta Piotrkowa, z którego pochodził. W 1576 roku założył drukarnię przy ulicy Floriańskiej, w domu "Pod Wiewiórką". Posiadał również własną odlewnię czcionek. W 1609 roku uzyskał tytuł architypografa królewskiego i przejął obowiązek drukowania konstytucji sejmowych. Po Janie Januszowskim (Drukarnia Łazarzowa) przejął druk konstytucji i ksiąg liturgicznych z nutami, stając się niebawem ich wyłącznym i największym producentem.

Po śmierci Andrzeja Starszego drukarnię przejął jego syn, Andrzej Piotrkowczyk (młodszy), doktor praw i radny krakowski, wraz z zięciem Tomaszem Dolabella, malarzem królewskim, którzy znacznie ją zaktywizowali. Andrzej przejął styl wydawnictwa swego ojca. Uzyskał od króla Władysława IV prawo drukowania zbiorowych wydań konstytucji sejmowych i statutów synodalnych. Dzięki tym przywilejom na dochodowe wydawnictwa drukarnia Piotrkowczyków mogła sobie pozwolić na tłoczenie dzieł bardziej okazałych, choć trudniejszych do sprzedania. Była to ostatnia oficyna XVII stulecia, z której wychodziły druki zdobione dobrze wykonanymi drzeworytami.

Andrzej Młodszy zmarł w 1645 roku, a oficyna pozostała w posiadaniu wdowy Anny i rodziny Piotrkowczyków do 1674 roku. W tym czasie syn Andrzeja i Anny - Stanisław Teodor przekazał rodową drukarnię w darze Collegium Maius Akademii Krakowskiej. Kiedy rodzina drukarza zaprotestowała przeciw tej darowiźnie, profesor Akademii Krakowskiej, Łukasz Piotrowski, z własnych funduszy spłacając należność przypadającą spadkobiercom, kupił dom "Pod Wiewiórką" razem z drukarnią i oddał go Akademii. Darowizna stała się zaczątkiem istniejącej do dziś Drukarni Uniwersyteckiej w Krakowie.